Hortobagy
W naszym przypadku jest bardzo ważne, aby mieć możliwość wybiegania Herosa, co wcale nie jest takie proste, jakby się mogło wydawać. Po pierwsze zaraz po spuszczeniu ze smyczy Hero biegnie przed siebie ile sił w łapach i tak przez co najmniej godzinę. Po drugie niestety uwielbia gonić za dzikimi zwierzętami,…
W drodze: Rumunia – Węgry
Kuchnia polowa Przedostatnią noc przed wyjechaniem z Rumunii, spędziliśmy w campingu Ananas w miejscowości Cisnadie, koło Sibiu. Chcieliśmy nocować w domkach, które znajdują się na terenie campingu i są w różnych standardach, jednak z psami nam nie pozwolono. Ni mając dużego wyboru rozbiliśmy namiot. W ośrodku są toalet, prysznice z ciepłą…
W drodze: Sighisoara – Góry Fogarskie
Na krętych, górskich drogach trzeba naprawdę uważać: Świeżutki, przepyszny 2-daniowy obiad z napojami dla 2 osób – <50 zł Tochitura + mamaliga Absolutny hit: Papanasi Po drodze w Góry Fogarskie zatrzymaliśmy się w ośrodku Case Duse w Carticoara. Zdecydowanie najbardziej komfortowy nocleg podczas całej podróży. Wynajęcie drewnianego domku…
Węgry
Jak powszechnie wiadomo Węgry słyną m.in. z papryki i ostrej kuchni. Niestety nam, ani te papryki, ani dania z tubek, słoików, czy w restauracji nie bardzo odpowiadały. A ponieważ należymy do osób, dla których jedzenie jest ważne, w tym tzw. turystyka kulinarna, zbyt długo na Węgrzech nie zabawiliśmy. Mimo to,…
Tokaj
Tokaj psim rajem nie jest, ale trzeba zachować balans między tym co dla psów, a co dla ludzi jest … W Tokaju ponownie zatrzymaliśmy się na polu kempingowym Tisza Virag, gdzie w zasadzie wszystko, co potrzebne jest dostępne (można jedynie się czepić, że w porównaniu do kempingu z Sirok-a sanitariaty…
Sirok
Sirok był pierwszym punktem, który odwiedziliśmy na Węgrzech. Jest on znany z warowni obronnej znajdującej się na szczycie wzgórza. W Siroku zatrzymaliśmy się w kempingu Var-camping. Bez problemu można tam przyjechać z psami. Koszt za dobę w namiocie to 3500 HUF (za 2 osoby i 2 psy;). Z terenu kempingu widać…