Kuldiga
Kuldiga znana jest przede wszystkim z najszerszego wodospadu w Europie, ale według naszych standardów szału nie robi, za to samo miasteczko jest absolutnie niepowtarzalne i warte odwiedzenia. Wjechaliśmy najpierw na duży parking przy centrum kierując się nawigacją. I pierwsze wrażenie bliższe było rozczarowaniu niż zachwytowi, bo dookoła coś na kształt…
Góra krzyży
Psy zazwyczaj w miejscach kultu mają wstęp wzbroniony i zawsze staramy się ogólnych zasad przestrzegać, chyba że są totalnie dla nas absurdalne i niezrozumiałe. Tu na tzw. Górze Krzyży ochrony nie ma, bramek i kontroli też nie, ale ze względu na to, że istnieje taka możliwość, że Herko potraktuje jeden…
Mierzeja Kurońska
To gdzie teraz mnie zawieziecie? I tak oto po pierwszym nieudanym noclegu na Litwie i niezadowoleniu z jedzenia, ze znanych nam już krajobrazów, z „super” kurortów (o czym później przy jakiejś okazji) nagle znaleźliśmy się w miejscu, które bez wahania polecam każdemu. I jak to zwykle bywa, gdy coś nas…
Lubrza
Z psem na ryby- dlaczego nie! Gdzie patrzysz człowieku, na prawo są ryby I tak oto wybraliśmy się na weekendowy wypad do Lubrzy do ośrodka „u Eli” mieszczącego się w Nowej Wiosce. Wynajęliśmy tam domek dla 6 osób i 3 psów, bo tymczasowo mieszka z nami Roko, odebrany interwencyjnie…
Czarnogóra
Czym bardziej na południe, czym bardziej wgłąb Bałkanów, tym bardziej mąż i psy zadowolone. To chyba wynika z tej dzikości natury, ale tej przyrodniczej, bo ludzie są bardzo otwarci (oczywiście od każdej reguły są odstępstwa ale o tym później). Przekraczamy granicę i świta staje się trochę inny. Widoki dalej zapierają…
Ulcinj i trochę innych miejsc po drodze
Poza konkursem: Najpierw zagadka, a właściwie pytanie: Co to za niesamowite pnącze? (Wszelkie podpowiedzi mile widziane w komentarzach) Czarnogóra- tak to się nazywa? Tak czy siak jest super. Pierwszy nocleg, który w końcu ludzie wybrali fajny. Środek lasu, góry i poza tym nic więc mogłem biegać luzem. Pozwiedzałem trochę…