DSC_0104

Rumunia

Gdzie pojechać na wakacje, gdy ma się w domu niewyżytego biegacza, który hasanie w obrębie kilkunastu metrów od swojego człowieka uważa za nudę? Zdecydowanie przy takim stanie rzeczy mogę polecić Rumunię. Są tam olbrzymie połacie terenów, gdzie bez większych problemów można wybiegać psa. Do największych zalet tamtejszych krajobrazów należą: duże niezabudowane…

DSC_0025

Wygasły wulkan, kopalnia bazaltu, wulkany błotne, jaskinie i wiekowe dęby

Jak już pisałam wcześniej, udało nam się, przypadkiem odnaleźć kilka ciekawych miejsc, gdzie ludzi nie było wcale lub tylko nieliczni, a widoki niezapomniane. Wszystkie te miejsca są ogólnodostępne i znajdują się w okolicach Racos. Wygasły wulkan To, co mnie najbardziej urzekło to kolory. Niesamowita mozaika czerni, czerwieni, zieleni i błękitu nieba….

DSC_9864

Bezidu Nou

Bezidu Nou – zalana wieś Skuszeni zobaczeniem pozostałości po zalanej wsi, w tym wystającej z wody wieży kościelnej, wybraliśmy się kiepskiej jakości, szutrową drogą do Bezidu Nou. Po 30 min. od zjechania z głównej drogi, dojeżdżamy do celu i widzimy piękny zalew, wędkarzy, pagórki, dzikie jabłonie, ale wieży nie. Jak…

DSC_9370

Węgry

Jak powszechnie wiadomo Węgry słyną m.in. z papryki i ostrej kuchni. Niestety nam, ani te papryki, ani dania z tubek, słoików, czy w restauracji nie bardzo odpowiadały. A ponieważ należymy do osób, dla których jedzenie jest ważne, w tym tzw. turystyka kulinarna, zbyt długo na Węgrzech nie zabawiliśmy. Mimo to,…

DSC_9565

W drodze: Węgry – Rumunia

Węgry-Rumunia Do Rumunii ja prowadzę! … ale ta trasa jest długa Przygotowania nie poszły na marne: na rumuńskim przejściu granicznym sprawdzano paszporty dla psów. Pierwsze nasze wrażenia są bardzo pozytywne, proponuję zapomnieć o wszelkich stereotypach. Rumunia na każdym kroku zaskakuje… Ludzie są wyjątkowo mili, pozdrawiają z drogi Polaków. Gdy zatrzymaliśmy…

DSC_9258

Bańska Bystrzyca

Bańska jest małym górskim miasteczkiem, gdzie czas biegnie znacznie wolniej. Ładna architektura, wieża z „hejnałem”, sporo lokali. Bistricka Klubovna jest godna polecenia, pies jest mile widziany i zawsze dostanie swoją miskę. Szczególnie smakowały nam słowackie tradycyjne kluseczki z bryndzą i naprawdę wyjątkowy, świeży Złoty bażant, piwo po wypiciu którego zrozumiałam dlaczego ludzie lubią piankę….