Rumunia

DSC_0104

Gdzie pojechać na wakacje, gdy ma się w domu niewyżytego biegacza, który hasanie w obrębie kilkunastu metrów od swojego człowieka uważa za nudę? Zdecydowanie przy takim stanie rzeczy mogę polecić Rumunię.

Są tam olbrzymie połacie terenów, gdzie bez większych problemów można wybiegać psa. Do największych zalet tamtejszych krajobrazów należą:

  • duże niezabudowane obszary łąk
  • widoczność na kilkaset metrów
  • tereny bezleśne i bez dzikich zwierząt, jak sarny, dziki, itd.
  • psy przemieszczające się swobodnie, tzn. bez smyczy są na porządku dziennym
  • nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że w większości są to tereny górzyste, więc nasz „hasacz” szybko się zmęczy :p

Trzeba tylko dobrze się porozglądać po okolicy, czy w pobliżu nie ma pasterzy ze zwierzętami, bo tam gdzie są owce, są też broniące ich psy pasterskie, o czym Heros boleśnie przekonał się na własnej skórze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *