Odra- czyli pies na pontonie

DSC_0103

DSC_0069
profilowe- hero2Gdzie tym razem będę mógł zostać królem?

Tak pies może pływać na pontonie i wcale nic mu się nie dzieje. Każdy pies umie pływać, a jak się ma do tego psa, który ma błony między palcami jak kaczka (np. labradory), to wypady nad wodę są obowiązkowe, hobby- łowienie ryb pożądane.

profilowe- hero2Ja żadną kaczką nie jestem ale dobry punkt obserwacyjny jest wart poświęcenia.

Punkt pierwszy wycieczki, przygotowanie pontonu i wybieganie psów.
DSC_0077 DSC_0079 DSC_0072
Miejsc z których można wystartować na Odrze jest pełno. Ja się na tym nie znam, ale coś słyszałam że pojazd wodny (tu ponton wędkarski) musi być zarejestrowany, opisany numerami rejestracyjnymi (naklejki) i każdy z członków wyprawy musi być wyposażony w kapok, dla psów można kupić  np. w Decathlon (~50-500 zł:O ). Jak mamy silnik motorowy to bez uprawnień możemy nim pływać do mocy silnika 10 kW (na ponton to aż nadto, i teraz pewnie większość „starych” wędkarzy zaczęła by kpić, ale na wyprawę z psami 1/4 jest wystarczająca), a jak mamy silnik to potrzebujemy też gaśnicy. Komplikacji cd. bo jak już mamy silnik spalinowy to w strefie ciszy nie wolno go używać, ale wtedy pozostają wiosła.


Znak chyba wystarczająco jasny i czytelny.

To teraz załadunek psów na ponton. I tu jak za każdym razem, gdy trzeba się wgramolić na coś nowego to pojawia się lekki opór Pańcia, choć widok wskakującej tam i  z powrotem Lunki chyba go przekonał i w końcu do nas dołączył.
DSC_0086
Pontonowi wędkarskiemu na szczęście psie pazury nie straszne, ale łatki w zanadrzu były.

DSC_0091

Każdy wie że miasta z lotu ptaka wyglądają zupełnie inaczej niż z poziomu ulicy i często nie potrafimy rozpoznać dobrze znanych nam miejsc. Podobnie ma to się z widoku z poziomu rzeki. Nagle okazuje się, że koryta rzeki są dzikie, zarośnięte i zielone, ale też spotkać można inne widoki.
Zupełnie inny kontakt jest też z fauną, ptaki nie są tak płochliwe gdy spotkamy je na ich „gruncie”, a widok wzbijający w powietrze żurawi zapiera dech.

DSC_0095 DSC_0101 DSC_0133

Aby tak nudno dla psów nie było, że tylko siedzą wąchają i obserwują, choć widać po nich że dla nich to też rozrywka, postanowiliśmy zatrzymać się na jakimś brzegu i wypuścić sierściuch aby pobiegały. Próbowaliśmy nawet płynąć rzeką i im pozwolić iść pieszo. Jednak ze względu na duże zarośla pomysł się nie sprawdził i psy trochę panikowały, że zostawimy je więc wróciliśmy razem na pontonie.
DSC_0126
profilowe- hero2Oh jak się cieszę, że jesteś. Już myślałem, że mnie nie chcesz.

DSC_0122 DSC_0103

One thought on “Odra- czyli pies na pontonie”

  1. Ella F. pisze:

    bardzo ladne zdjecia i swietny komentarz!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *