Velka Destna i Jagodna
Zaczynamy zbierać szczyty: tu lutowy weekend na zdobycie Wielkiej Desztny i Jagodnej. Tras, jak zwykle to bywa, można wybrać kilka. My auto zostawiliśmy w Lasówce i stamtąd ruszyliśmy na Velka Destna. Droga standardowo zaczyna się od przejście kawałek polną ścieżką, gdzie psy mogły się wyszaleć i za chwilę weszliśmy w…
Wigierski PN- tym razem nie oczami wodnika
Nieodkryta przez nas, jak do tej pory część Polski. Wystarczyło że raz Łukasz przejechał przez te tereny w sprawach służbowych i się zakochał, a teraz my razem z nim. Zatrzymaliśmy się na nockę na polu namiotowym „Majorka” bezpośrednio przy Czarnej Hańczy. Nie oszukujmy się, jedyny powód, dla którego to to,…
Pustynia Błędowska
Ponoć na pustyni nic nie ma tylko piach i gorąc, i że nie da się tam żyć. Chciałbym podważyć tę teorię. Po pierwsze są tam rośliny, trawy, choć te nie są jadalne tak jak te koło domu i jak próbowałem to omal sobie języka nie pociąłem, więc jakieś dziwne. Po…
Góry Stołowe
Nowa przygoda, nowe miejsca, nowa wycieczka – muszę kontrolować trasę! Wpis będzie krótki, bo muszę przyznać że Góry Stołowe i Strzeliniec Wielki to nie jest najlepsze miejsce z psami. Postanowiliśmy się tam wybrać, bo nie byliśmy sami, a był z nami Marcelek, który nigdy nie widział tych specyficznych i niepowtarzalnych…
Powrót do zimy w Górach Sowich
Mamy sporo zaległości w opowiadaniu i zapisywaniu pamiętnika z wyjazdów na blogu. Zaległości są tak głębokie, że sięgają nawet ubiegłego roku, ale zaczniemy je nadrabiać w środku, czyli od przełomu roku i małego przypomnienia w te upalne dni, jak to jest w zimie. Wyobraźmy sobie, że jest styczeń, w mieście…
Lubrza
Z psem na ryby- dlaczego nie! Gdzie patrzysz człowieku, na prawo są ryby I tak oto wybraliśmy się na weekendowy wypad do Lubrzy do ośrodka „u Eli” mieszczącego się w Nowej Wiosce. Wynajęliśmy tam domek dla 6 osób i 3 psów, bo tymczasowo mieszka z nami Roko, odebrany interwencyjnie…